wtorek, 1 września 2015

Ten niesamowity urok…

Dziś wraz z innymi Uczniami wstałam wcześnie rano, a przed ósmą byłam w szkole… Wspaniale było usiąść z kolegami i koleżankami w ławce, twarzą zwróconą w stronę tablicy i wsłuchać się w nauczyciela. Przyjemnie było poczuć się jak dawniej, przejść przez szkolny korytarz, na przerwie wyjść na dwór. Jedyną rzeczą, która wydawała mi się "nieznajoma" to panujący zgiełk… lecz ma on pewien urok. Im dłużej piszę, im więcej przypominam sobie szczegółów z dzisiejszych godzin, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że szkoła jest niemożliwie cudowna, poznawanie coraz to nowych dziedzin nauki i ich ciekawostek, to wszystko jest cudowne i sprawia wielką przyjemność. Dlatego też była tak wielka moja radość, gdy odwiedziłam choć na jeden dzień szkołę.

10 komentarzy:

  1. Skarbie !! Życzę Ci milion dwieście takich dni !!! Piękne jest to, że jesteś taka ciekawa świata. To naprawdę unikalne zjawisko ! Ślę buziaczki !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. cześć Majeczko, czy Jasiek też tak chętnie poszedł do szkoły?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maju,tak pięknie piszesz o szkole...To ogromna zachęta dla tych,którzy szkoły nie lubią,nie doceniają.
    Tobie Kochana,życzymy szkolnych przyjemności,Jasiowi oczywiście też!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana Majeczko Twój post chyba wydrukuję i powieszę Danielowi na suficie, by po otworzeniu oczu od razu go przeczytał. Może z większym entuzjazmem wyruszy do szkoły. A tak poważnie, ja też uwielbiam szkołę i również mi jej bardzo brakuje... Myślę, że razem wrócimy Ty do swojej szkoły, ja do swojej... Ściskam Ciebie bardzo mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć Majka, czekamy na relacje z wielkiej uroczystości:) właśnie oglądałam zdjęcia, na scenie z Martyna:) Ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Maju, Twój krótki pobyt był dla nas (mnie i uczniów) bardzo ważny. Odwiedzaj nas jak najczęściej. Zawsze Cię chętnie ugościmy na jakiejś kartkóweczce ;-)

    OdpowiedzUsuń