Nigdy nie wiesz co na Ciebie czeka w skrzynce pocztowej. Jakie listy? Kto napisał? Tak samo jest w życiu, kiedy rano się budzisz, nie wiesz jeszcze co będzie się działo i jak przebiegnie cały dzień. Tak też jest z moją chorobą nowotworową, z minuty na minutę każdy plan może się zmienić . Zakładając bloga moim głównym celem było opisanie ważnych chwil, jakie przeżywam, wiele osób to ciekawi i chcieliby wiedzieć jak najwięcej, co się ze mną dzieje, piszę to dla nich! Stąd nazwa POST FOR FRIENDS.
środa, 14 października 2015
Po prostu leń!
Szaro-bury, zimny, deszczowy zniechęcający do jakich kol wiek działań, ponury dzień. Jesień ukazała swą drugą stronę. Gorszą? Nie wiem, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.W dużych ilościach nie jest wskazana, to pewne, lecz raz na jakiś czas. Każdy lubi "mieć lenia", poczuć go od stóp do głów. Usiąść w ulubionym kącie i popijając herbatę, po prostu nic nie robić. Tak… Mnie taki złapał, i może nie jest to temat do dumy, to dziś jest on przewodni. Niestety na chwilę wytchnienia, odpoczynku rzadko mogą sobie pozwolić nasi drodzy Nauczyciele, od języka polskiego i angielskiego, matematyki i historii, wielu innych oraz Ktoś nie zawsze kojarzony z tym zawodem. Ktoś ważny, będący z nami od pierwszego momentu, uczący i pomagający nam w każdej chwili, ktoś nie zastąpiony. Na osłodę Naszym Nauczycielom dedykuję przeróżne słodkości :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
<3
OdpowiedzUsuńŁadne życzenia:) Miłego leniuchowania!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPięknie napisałaś o leniuchowaniu. Ale najgorsze kiedy z tyłu głowy chichocze poczucie obowiązku i po labie !!! Buziaczki
OdpowiedzUsuń(Nie)stety nie da się tego uniknąć :)
UsuńPięknie napisałaś o leniuchowaniu. Ale najgorsze kiedy z tyłu głowy chichocze poczucie obowiązku i po labie !!! Buziaczki
OdpowiedzUsuńMajka, zapomniałam napisać, że widziałam pokaz przedpremierowy pewnej biżuterii:) Bardzo ładna. Bardzo! Jak kiedyś na większa skale, ustawiam się do kolejki:)
OdpowiedzUsuńDziś uzupełniłam zapasy. (W sklepiku spędziłam ponad dwie godziny) ! :) Także jak znajdę tylko chwilkę, to coś z chęcią z nowych "zdobyczy" stworzę :)
UsuńMajka jaki to świetny tekst! Aż się boję do Ciebie pisać Majeczko, bo Twój wpis jest taki dojrzały i nie mam tu na myśli tylko tematu, ale przede wszystkim jak tego leniucha ubrałaś w słowa i jak świetnie nawiązałaś do Dnia Edukacji Narodowej. SZACUN!
OdpowiedzUsuńLeniuch siedzi w każdym z nas, ze mnie wychodzi zbyt często, ale nie mów tego nikomu :p
Ściskam Cię bardzo mocno!
Bardzo mi miło :)
UsuńDeszczowe dni też są potrzebne.Rośliny odpoczną po upalnym lecie,ziemia nawodni się,a my posiedzimy więcej w domu.
OdpowiedzUsuńNauczycieli,rodziców doceniamy po latach.Ty Maju, tak wcześnie dostrzegłaś ich nieocenioną wartość.Jesteś wspaniała!
Bardzo dziękuję!
UsuńMy ze Szczerbatkiem też lubimy mieć lenia ;-)
OdpowiedzUsuńI ja i on leżymy jak placki i wtedy nawet świerszcze go nie interesują :-) <3
Och, jak wszyscy jesteśmy do siebie podobni :D
Usuń