Nigdy nie wiesz co na Ciebie czeka w skrzynce pocztowej. Jakie listy? Kto napisał? Tak samo jest w życiu, kiedy rano się budzisz, nie wiesz jeszcze co będzie się działo i jak przebiegnie cały dzień. Tak też jest z moją chorobą nowotworową, z minuty na minutę każdy plan może się zmienić . Zakładając bloga moim głównym celem było opisanie ważnych chwil, jakie przeżywam, wiele osób to ciekawi i chcieliby wiedzieć jak najwięcej, co się ze mną dzieje, piszę to dla nich! Stąd nazwa POST FOR FRIENDS.
wtorek, 8 września 2015
Ogłoszenie
Uwaga, uwaga! Chciałabym ogłosić, że już za kilka tygodni zamierzam oddać w dobre ręce: miednicę, wanienkę, czajnik, przedłużacze, śpiwór, leżak. Bowiem te i jeszcze inne przedmioty, towarzyszące nam podczas pobytów w klinice na Bujwida, nie będą już potrzebne w Przylądku Nadziei, jednym z najnowocześniejszych szpitali w Europie. Przylądek to ośrodek na miarę XXI wieku, w którym dzieci chorujące na nowotwory będą mogły we wspaniałych warunkach znosić trudy leczenia. Mam nadzieję, że komfort panujący w tym budynku pomoże, ale przekonam się o tym już niebawem. Za miesiąc spadające balkony, pękające rury, ostre fale zimna lub ciepła, staną się daleką przeszłością, odejdą w zapomnienie, skryją się w cieniu, dużych przestronnych, jednoosobowych pokoi z łóżkami także dla rodziców… W nowej klinice pacjent ma własną łazienkę, ma możliwość wypoczynku w kącikach dla dzieci, salach rehabilitacyjnych czy podróżniczych. Każdy w Przylądku Nadziei znajdzie to coś czego brakowało mu na Bujwida. Ja o paru takich rzeczach właśnie myślałam, o tych elementach, które są niezbędne, takich jak atmosfera. Jednakże ona była wspaniała i mam nadzieję, że nie zostanie w "starym" szpitalu, tylko przeprowadzi się wraz z Nami do do nowego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana Majeczko bardzo się cieszę, że ten projekt został zakończony. Nareszcie dzieciaczki będą miały miejsce, w którym zapewne szybciej dojdą do siebie. Liczę na jakieś zdjątka Twojego autorstwa, bo potrafisz zawsze coś ciekawego wyłuskać. Ściskam Cię bardzo mocno!
OdpowiedzUsuńZdjęcia postaram się dodać, lecz niestety nie mojego autorstwa, ponieważ ja nie potrafiłam nic zrobić, byłam zbyt oszołomiona... Ściskam mocno!
UsuńNo to musisz nam wszystko opowiedzieć :) Pewnie brałaś udział też w korowodzie i byłaś na otwarciu. My niestety nie uczestniczyliśmy w tych wydarzeniach, ale myślami byliśmy z Wami :)
UsuńTen Przylądek to świetna sprawa, w końcu mamy porządny i nowoczesny szpital. Też czekam na relację foto :)
OdpowiedzUsuńP.S. - oglądam Cię w DDTVN ;)
Też tak uważam :) Ja siebie na żywo nie widziałam, ponieważ byłam w szpitalu, ale potem znalazłam w internecie.
UsuńHej Maja !
OdpowiedzUsuńBędę tu zaglądać regularnie :-). Prowadzisz świetnego bloga choć pewnie już Ci to mówiłam ;-).
Zamieściłam Twój link na moim blogu w polecanych blogach i będę widziała jak coś nowego napiszesz :-).
zapraszam również na mojego i jak chcesz również możesz go zamieścić u siebie , będziesz tam bardzo mile widziana choć wiem że może nie za bardzo interesują Cię moje zwierzaki .
Pozdrawiam i ściskam mocno
Madzia ;-)
Bardzo dziękuję za miłe słowa!
UsuńNiestety nie udało mi się na czas rozwiązać Quizu, ponieważ chwilę po Twoich odwiedzinach (wspominam je bardzo miło i uważam, że musimy się jeszcze spotkać :) ) dopadły mnie szpony wstrętnej chemii i nie najlepiej się czułam. Ten kiepski stan potrwał trochę, więc dopiero teraz odpisuję, przepraszam…
Z chęcią będę zaglądać do Ciebie i twoich zwierzaków! Na zdjęciach, które mi pokazywałaś byli tylko niektórzy Twoi przyjaciele, także z chęcią dowiem się jeszcze coś o innych.
Również ściskam mocno
Maja
:) http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/martyna-dobila-do-przyladka-nadziei,178442.html
OdpowiedzUsuńDzięki temu filmikowi byłam prawie, że na bieżąco w środę podczas wyemitowania w telewizji artykułu o Przylądku Nadziei :)
UsuńMaju, pięknie piszesz.
OdpowiedzUsuńKibicuję Ci z całego serca.
Bardzo dziękuję!
UsuńMaju Kochana! Z biciem serca patrzyliśmy na Ciebie i Twoją Mamę.
OdpowiedzUsuńTeraz będzie tylko lepiej!