Nigdy nie wiesz co na Ciebie czeka w skrzynce pocztowej. Jakie listy? Kto napisał? Tak samo jest w życiu, kiedy rano się budzisz, nie wiesz jeszcze co będzie się działo i jak przebiegnie cały dzień. Tak też jest z moją chorobą nowotworową, z minuty na minutę każdy plan może się zmienić . Zakładając bloga moim głównym celem było opisanie ważnych chwil, jakie przeżywam, wiele osób to ciekawi i chcieliby wiedzieć jak najwięcej, co się ze mną dzieje, piszę to dla nich! Stąd nazwa POST FOR FRIENDS.
niedziela, 1 marca 2015
Start lessons
Tyle piszę o reklamach, tworzę nowe tła, a zapomniałam powiedzieć, że "wróciłam do szkoły". Oczywiście, do niej nie chodzę, ani nie przebywam w klasie, ale zaczęłam lekcje indywidualne i to od jakiś już 3-4 tygodni. Taka forma nauki jest fantastyczna, no i choć trochę przypomina mi o dawnym uczeniu się z moimi przyjaciółmi. Poza tym nauczyciele wydają się zupełnie inni, nie milsi, bo moi byli już tacy od początku, ale hmmm trudno to określić… chyba wydaję mi się, że ta "zmiana" jest dlatego, że mogę się o wszystko zapytać i dostanę długą odpowiedź, ponieważ jestem tylko jedna i nauczyciel mi poświęca całą uwagę. Kolejnym plusem jest to, że przebywam i przyswajam wiedzę się w domu, lecz jak zawsze są też minusy. Największym jest brak przyjaciół, gwaru na korytarzach, długich rozmów z koleżankami… mogłabym wymieniać i wymieniać, ale mówiąc wprost brakuje mi "życia" szkolnego. Jednak mam nadzieję, że uda mi się jeszcze przed operacją spotkać z klasą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Majeczko
OdpowiedzUsuńJestes zdolna i wszechstronnie utalentowna, wiec zrozumiale ze taka forma nauki Ci odpowiada. Jak sie do tego przyzwyczaisz to kto wie czy studiow wyzszych nie skonczysz w indywidualnym toku.
Witaj Maju:) nie wiem czy mnie pamiętasz (kilka lat temu odwiedziliście mnie z całą rodzinką w takiej obskurnej pracowni na Niskich Łąkach, chyba wtedy widziałyśmy się ostatni raz) teraz nic nie rzeźbię, ani nie maluję, więc w trakcie Twoich lekcji mogę hałasować pod oknami, jeśli tak tęskno Ci do szkolnej wrzawy;) pozdrawiam Cię z całego serca! A!- no i oczywiście wiedz, że masz nowego fana:))
OdpowiedzUsuńWitaj Majeczko, cieszę się, że lekcje indywidualne sprawiają Ci wiele radości. To rzeczywiście najlepsza forma nauki, ale szkoła to przede wszystkim relacje z rówieśnikami. Nie dziwie się, że za nimi tęsknisz. Przyjdzie taki czas, że będziesz miała życia szkolnego aż nadto! Czas mija tak szybko, nim się obrócisz, znowu będziesz w szkolnej ławce. Cudownie, że masz wspaniałych nauczycieli, tylko pozazdrościć :) Ściskam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńMaju, tapeta fantastyczna, wpisy jak zwykle ciekawe i pouczające. :-) Co do wrzasku szkolnego korytarza to uwazam, że nie musisz tęsknić :-) Dbaj o uszy:-) i ciesz sie wyłącznościa nauczycieli bo potem to już system : nauczyciel i reszta klasy:-) Pozdrawiam Cie bardzo, bardzo mocno. Twojego aniołka nosze w torebce cały czas:-)
OdpowiedzUsuńKochana Maju, pozdrowienia na marzec, który jest już prawie wiosenny. Wszyscy nauczyciele niestety nie mogą do Ciebie przychodzić, choć niektórzy bardzo chcieliby.Dużo radości i uśmiechów na nadchodzącą wiosnę od szkoły Primus
OdpowiedzUsuńKochana Maju, pozdrowienia na marzec, który jest już prawie wiosenny. Wszyscy nauczyciele niestety nie mogą do Ciebie przychodzić, choć niektórzy bardzo chcieliby.Dużo radości i uśmiechów na nadchodzącą wiosnę od szkoły Primus
OdpowiedzUsuńMaju, nauczanie indywidualne faktycznie ma sporo plusów - dużo uwagi ze strony nauczycieli, możliwość skupienia się na tym, co Cię interesuje. Jednocześnie rozumiem tęsknotę za przyjaciółmi, szkołą (no może poza hałasem - nie wiem, czy u Ciebie też tak jest, ale u mnie na przerwach aż uszy bolą :P ). Mam nadzieję, że blog, kartki, spotkania z przyjaciółmi rekompensują Ci ten brak.
OdpowiedzUsuńLekcje z Tobą też mnie zmieniają. Wracam na skrzydłach i planuję kolejne zajęcia. Podczas zwykłych lekcji wiele umyka z relacji nauczyciel-uczeń, a mnie na tym też zależy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pani Anita
Maju Kochana, jak dobrze, że uczysz się, bo będziesz mogła kontynuować naukę z klasą ,którą tak lubisz. Masz wspaniałych nauczycieli,a oni mają wspaniałą uczennicę.
OdpowiedzUsuńNiech domowa szkoła sprawia Wam wiele radości!
Jak wrócisz to nasze obecne "życie szkolne" będzie jeszcze lepsze , ponieważ będziemy codziennie się widziały z uśmiechem na twarzy i na pewno nie ominą nas długie rozmowy z "gronem świetlicowych przyjaciółek" :D <3
OdpowiedzUsuńudanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńMaja wszystcy za tobą tęsknimy bez ciebie jest smutno i ponuro.Wracaj szybko.
OdpowiedzUsuńMaja bardzo tęsknimy bez ciebie jest ponuro i smutno.Szybko wracaj.
OdpowiedzUsuńWracaj do nas Maja
OdpowiedzUsuńbo nudna jest zabawa
a kiedy Ciebie nie ma
to humor nam się zmienia
:)